fbpx

Na jakie sygnały z ciała warto zwracać uwagę w trakcie treningu?

W trakcie treningu często nasze ciało wysyła nam mnóstwo sygnałów. Jak je interpretować? Co jest istotne, a co można pominąć? Czy każdy ból oznacza, że należy przerwać wykonywane ćwiczenie albo że wykonujemy je źle? Postaram się odpowiedzieć na te i inne zagadnienia.

Przede wszystkim warto być bardzo uważnym na ciało w trakcie ruchu. Skupiać się maksymalnie na wykonywanym ćwiczeniu, sprawdzać, czy nic nas nie boli, nie strzela, nie trzeszczy podczas treningu i po nim. To pierwszy krok, żeby nauczyć się rozpoznawać sygnały naszego organizmu.

Czerwona lampka powinna zapalić się nam, gdy nagle pojawia się ostry ból, szczególnie stawów bądź kręgosłupa. Wtedy należy natychmiast przerwać wykonywane ćwiczenie, sprawdzić swoją postawę, a jeśli to nie pomoże, nie kontynuować ruchu, który spowodował ból. Każdy ostry, niespodziewany ból jest ważnym sygnałem ostrzegawczym, którego nie należy lekceważyć.

Z kolei ból w mięśniach w trakcie wykonywania ćwiczenia może być jak najbardziej normalnym objawem zmęczenia tkanek, szczególnie pod koniec serii bądź treningu. Warto poznać swoje granice i nie przekraczać możliwości ciała, które bólem informuje o tym, że kończy mu się już wytrzymałość. Wówczas zamiast na siłę kontynuować, można zrobić przerwę, pozwolić mięśniom odpocząć, by po chwili wrócić do kolejnych powtórzeń. Tu kolejny raz polecam z uwagą wsłuchiwać się w ciało, żeby nauczyć się rozróżniać rodzaje bólu mięśniowego. Inaczej będziemy odczuwać tymczasowe zmęczenie, inaczej tzw “zakwasy”, czyli potreningowe uszkodzenia mięśni. Tylko mając świadomość własnego ciała i możliwości, możemy ćwiczyć najefektywniej. Oczywiście jeśli znasz swoje ciało, to wiesz, ile jeszcze możesz przycisnąć i zrobić to świadomie, nie nadużywając swoich mięśni, co może prowadzić do przeciążeń okolicznych stawów i kontuzji.

Jeśli w trakcie ćwiczeń robi ci się słabo, kręci w głowie to również sygnał do zastanowienia się, czy dane ćwiczenie jest odpowiednie, a intensywność treningu nie przekracza twoich obecnych możliwości, np w danym dniu. Wtedy polecam przemyśleć strategię i plan treningowy, żeby nie przekraczać zasobów ciała, a jednocześnie dać mu odpowiedni bodziec do rozwoju w bezpiecznych warunkach.

Ważnym punktem w ciele jest odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Łatwo się przeciąża, szczególnie przy nieprawidłowo wykonywanych ćwiczeniach. Jeśli odczuwasz ostry ból lub dyskomfort w tym miejscu, sprawdź swoją pozycję w trakcie ruchu, a jeśli nie wiesz, czy twoja technika ćwiczeń jest dobra umów się z trenerem personalnym, który dokładnie to zweryfikuje i da Ci cenne wskazówki bezpiecznego ruchu. Gdy to nie pomaga, warto wybrać się do fizjoterapeuty, który sprawdzi, co dzieje się w ciele i pomoże wyeliminować przyczynę. Podobnie rzecz ma się z bólem w obrębie stawów. Warto wtedy odpuścić i sprawdzić u specjalisty, co jest powodem dolegliwości bólowych.

Przy rozciąganiu może pojawić się uczucie ciągnięcia, dyskomfortu. Tu ważne jest, żeby nie rozciągać się do mocnego bólu, a pozostawać w strefie przyjemnego, tzw rozwojowego dyskomfortu. Obrazowo mówiąc, będzie to ból i ciągnięcie 6-7/10 w skali 1-10. Powyżej możemy narazić się na kontuzję i nadwerężenie mięśni bądź ścięgien. Tak samo sprawa ma się przy rolowaniu-nie szukamy ekstremalnych doznań.

Podsumowując – każdy ostry ból to sygnał to zatrzymania się, a ból rozwojowy to bardziej dyskomfort, niż ostry impuls z ciała. Jeszcze raz przypominam o byciu uważnym, aby nauczyć się rozróżniać znaki, które wysyła nam nasz organizm. Każdy z nas działa nieco inaczej, a dzięki obserwacji możemy stać się ekspertami od własnego ciała i jak najlepiej poznać jego możliwości.

Call Now Button