Ile razy zdarzyło Ci się zaczynać dietę z postanowieniem, że tym razem to na pewno schudnę? A kiedy po tygodniu efektów brak, następuje zniechęcenie i wracamy do starych nawyków. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu w końcu się uda!:)
Ale zanim zaczniemy. Pamiętaj, nie od razu Rzym zbudowany, dlatego do wszystkiego potrzeba dużo czasu. Na pewno nadprogramowe kilogramy nie przyszły same w tydzień, zatem do ich zrzucenia też będzie potrzeba trochę więcej.
Wymienię kilka punktów, które najczęściej popełniamy przechodząc na dietę.
1. Podjadanie.
Jeden cukierek po śniadaniu, dwa cukierki przed obiadem, garść orzechów do popołudniowej kawy… to wszystko ma kalorie! I nawet jeśli, wydaje się, że mało, to wciąż… ma kalorie. Bardzo często podjadamy pomiędzy zaplanowanymi posiłkami i nie wliczamy tego w bilans dnia. Tym sposobem może się okazać, że dojadamy 100-300 kcal więcej dziennie! w momencie kiedy chcemy schudnąć, to naprawdę dużo.
O sprawdzonych sposobach na podjadanie przeczytasz więcej TU .
2. Napoje słodkie
Niestety, o tym też często zapominamy, że płynne rzeczy mają mnóstwo kcal. Szklanka coli to 105 kcal, i aż dwie łyżki cukru!! W ogóle nie poczujemy, że przyjęliśmy jakieś kalorie, więc zapominamy, aby taki słodki napój dodać do dziennie spożytych kalorii. Najlepiej omijać takie napoje szerokim łukiem.
Nie zapominajmy o słodkiej kawie. Kawa sama w sobie nie jest zła, natomiast kiedy dodajemy do niej łyżeczkę/dwie cukru jest to już całkiem słodka przekąska, która może zaburzać ilość kcal w ciągu dnia.
3. Nie kontrolujesz postępów.
Pamiętaj, zanim zaczniesz swoją przygodę ze zmianą stylu życia, wykonaj dokładne pomiary i analizę składu ciała. Może się okazać, że Tobie tylko się wydaje, że nie ma żadnych efektów. Dokonuj kontrolnych pomiarów raz w tygodniu. Niech to będzie zawsze ten sam dzień i ta sama pora. Np. sobota rano, przed śniadaniem. Mierz się dokładnie i zapisuj wyniki.
4. Trening.
Oczywiście, nie chodzi o sam trening. Trening może niekoniecznie jest problemem, ale już ilość kcal na nim spalona, owszem. Wydaje nam się, że spalamy mnóstwo kcal na treningu, a w rzeczywistości może być ich znacznie mniej. Godzina typowych zajęć fitness to na pewno nie będzie 1000 kcal. Jeśli mamy problem z tym, jak wliczać trening, a może w ogóle nie wliczać, warto zapytać specjalistę. Trenera, bądź dietetyka, która pomoże wliczyć ruch.
5. Źle dobrana dieta.
Dieta od koleżanki/kolegi lub taka znaleziona w Internecie nie przynosi pożądanych efektów? Pamiętaj, każdy z nas jest inny, i będzie potrzebować innej ilości kcal. Nie można ułożyć diety dla wszystkich. Dieta (tak jak i trening!) najlepiej, aby były spersonalizowane, przygotowane tylko dla Ciebie. Jeśli masz z tym problem, tutaj również, najbardziej polecam udać się do specjalisty.
6. Stres
Stres ma ogromny wpływ na utratę masy ciała. Stres powoduje wyższy poziom kortyzolu we krwi, czyli hormonu stresu. Nie da się całkiem usunąć ze swojego organizmu kortyzolu, jest to oczywiście potrzebny hormon, ale powinien być wysoki, wtedy kiedy go potrzebujemy, zbyt wysoki poziom kortyzolu wpływa między innymi na przyrost tkanki tłuszczowej, spadek masy mięśniowej czy słabą regenerację. Aby zmniejszyć ilość stresu zadbaj przede wszystkim o swój sen (o śnie artykuł już niebawem), jedz regularnie posiłki, znajdź w ciągu każdego dnia chwile relaksu dla siebie ? Na naszym blogu jest już artykuł na temat tego dlaczego stres nie pozwala schudnąć. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej kliknij tu .
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu w końcu uda Ci się zrzucić zbędne kilogramy!! Powodzenia!!
Autor artykułu: Hanna Olbinska